Freddie Mercury. The Great Pretender. Wielki Mistyfikator. Życie w obrazach – Sean O’Hagan
Freddie Mercury. The Great Pretender. Wielki Mistyfikator. Życie w obrazach to ekskluzywna pozycja, będąca dziełem autorstwa Seana O’Hagana w opracowaniu Richarda Graya.
Oryginalna wersja niniejszej książki ukazała się w 2012 r. (wznowienie w 2019 r.)
Obecnie, w 2020 r., pojawiło się jej polskie wydanie. Tłumaczenia dokonał Paweł Gruszka.
Najnowszą wersję otwiera przedmowa, której autorem jest Rami Malek – aktor odgrywający rolę Freddiego w filmie Bohemian Rhapsody Bryana Singera.
Malek mówi o poczuciu dumy z możliwości kreowania postaci wielkiego artysty oraz wrażeniach towarzyszących pracy nad filmem. W moim subiektywnym odczuciu film w dużej mierze zdeprecjonował i upokorzył postać Freddiego, co jest niewybaczalne. Trzeba jednak przyznać, że opinie aktora są cenne i pozytywne.
Mamy również wprowadzenie, w którym Rhys Thomas – reżyser filmu dokumentalnego o Freddiem – dzieli się z czytelnikami swymi refleksjami na temat niezwykłego bohatera.
Niniejsza książka jest połączeniem albumu i biografii. Część biograficzna charakteryzuje się dosyć skondensowaną, skrótową formą. Jak sam tytuł wskazuje, obrazy odgrywają główną rolę w tej pozycji.
Umożliwiają one odbycie fotograficznej podróży po różnych wizerunkach Freddiego oraz jego artystycznych wcieleniach. Są to powszechnie znane ujęcia, często pojawiające się w licznych mediach i publikacjach. Są również dostępne w boksie poświęconym Freddiemu Solo z 2000 r. Zostały jednak przedstawione w sposób zjawiskowy, w bardzo dobrej jakości. Ich skala, zachwycająca wyrazistość i bijąca z każdego obrazu sugestywność wywołują wrażenie, jakbyśmy widzieli je po raz pierwszy.
Obserwujemy Freddiego jako ślicznego małego chłopczyka, dorastającego młodzieńca, młodego, nieśmiałego mężczyznę z artystycznymi inklinacjami oraz rozwijającego się geniusza muzyki w ekscentrycznych, urzekających strojach. Bohater następnie przeistacza się w króla sceny władającego stadionami świata. Mamy niewiele zdjęć ukazujących życie prywatne artysty. Dominuje wizerunek artystyczny, w tym na robiących wrażenie kadrach teledysków. Każda z fotografii opatrzona jest opisem, anegdotą bądź cytatem.
Znaczący atut stanowią przykuwające uwagę prace wykonane przez Freddiego podczas nauki w Ealing College of Art. Ujawniają inną dziedzinę talentu mistrza wokalu i fortepianu. Mercury kochał sztukę, kreował ją, głęboko odczuwał, można wręcz powiedzieć, że nią emanował. Jego artyzm znalazł odzwierciedlenie w samodzielnie wykonanych portretach, między innymi: Jimiego Hendrixa, Rocka Hudsona, a także siostry Kashmiry.
Zbiór rękopisów z zapisanymi tekstami powstających utworów to kolejny element będący drogocennym skarbem tej pozycji.
W notce biograficznej autor skupia się zarówno na ważnych elementach życia prywatnego dorastającego, a następnie już dorosłego Freddiego, jak również na genezie i procesie artystycznego rozwoju, duchowych rozterkach oraz ich wpływie na twórczość. W skrótowy, może momentami trochę chaotyczny sposób, przestawiona jest historia dokonań zespołu Queen. Autor skupia się na strukturze i znaczeniu niektórych utworów, głównie Bohemian Rhapsody. Wyraźne zaakcentowana została działalność solowa Freddiego, w tym jego współpraca z Montserrat Caballé.
Autor dokonuje próby psychologicznej analizy postaci, jak również poczynań artysty, jego życiowych decyzji i wynikających z nich konsekwencji w kontekście panującej wówczas mentalności oraz doświadczeń nabytych w dzieciństwie i młodości. Znaczące i chwalebne jest, iż podkreśla charakterologiczne, mentalne i duchowe zalety Freddiego, które niestety często w mediach zastępowane są wypaczonymi opiniami…
Niektóre podejmowane kwestie oraz ich interpretacje mogą budzić wątpliwości. Autor w swych rozważaniach kilkakrotnie nawiązuje do opinii kontrowersyjnej autorki Lesley-Ann Jones, opierając się na jej teoriach.
Niebywale znaczący i wartościowy jest opis osobistej fascynacji muzyką Queen, którą przejawia autor.
Zgodnie z tytułem książki, postać Freddiego ukazana jest w kontekście jego bogatej, złożonej osobowości oraz licznych autokreacji, które ukrywały drzemiącą w nim prawdziwą duchowość.
Liczne fotografie, ujawniające różnorodność scenicznych wizerunków, stanowią uzasadnienie dla użycia w tytule wyrażenia „wielki mistyfikator”.
Przytoczony jest również cytat, w którym Freddie jakoby twierdzi, że tworzył swe muzyczne dzieła wyłącznie dla chwilowej rozrywki i że pisał teksty pozbawione głębszych wartości. Osobiście nie zgadzam się z tą interpretacją wypowiedzi artysty. Są to słowa wyciągnięte z kontekstu. Wokalista nie lubił wywiadów i często udzielał odpowiedzi w wymijający sposób, uciekając przed głębszą analizą swojego wnętrza. Przyznawał też jednak, iż każdy odbiorca powinien odczytywać dany tekst wedle własnych odczuć. Tak istotnie jest. Muzyka Queen i Freddiego odcisnęła swe potężne piętno na wielu ludziach. Dla mnie stanowi piękną rozrywkę, ale również sens życia, wyznacznik dla wielu spraw i wartości, pomoc i wyrocznię. Zarówno w fascynującym brzmieniu, melodiach, ale także właśnie w tekstach Freddiego. Ich zawoalowana symbolika wiele mówi o nim samym i jest często bardzo adekwatna do moich osobistych przeżyć. W połączeniu z intensywnością najdoskonalszego głosu oraz fortepianową wirtuozerią stanowi prawdziwy majstersztyk.
Gwoli sprawiedliwości, należy dodać, iż w omawianej książce godne miejsce zajmuje opis szerokiego zakresu inspiracji baletem, operą, teatrem, które wpływały na twórczość Freddiego i stanowiły jego pasję.
Omawiana publikacja nie zawiera nic szczególnie odkrywczego dla fanów oraz koneserów Freddiego, jego spuścizny i zespołu. Jest efektownym uzupełnieniem wiedzy oraz bibliografii.
Dla czytelników rozpoczynających zgłębianie postaci Freddiego oraz królewskiej muzyki, może ona stanowić impuls do dalszych, skrupulatnych poszukiwań.
recenzja: Kamila Staszczyk
korekta: Paweł Kukliński